Jak radzić sobie z myszami na wsi: wystarczy posadzić kilka roślin, a gryzonie nie pojawią się na wyciągnięcie ręki

Wiadomo, że myszy są szczególnie wrażliwe na zapachy - nie lubią aromatów niektórych roślin, a niektóre zioła w ogóle nie tolerują ducha.
Jeśli norniki pachną odrażającym zapachem, możesz być pewien, że ominą Twój dom.
Aby wysłać gryzonie w poszukiwaniu nowego domu, spróbuj użyć bylicy.
W tym celu po całym domu należy rozłożyć świeżo skoszoną lub wysuszoną trawę.
Zrób to samo z miętą. Jednak w tym przypadku możesz użyć nie tylko pachnącej trawy, ale także mocnego wywaru.
Konieczne jest napełnienie butelki ze spryskiwaczem płynem „miętowym” i spryskanie wybranych przez myszy miejsc.
Wreszcie możesz obejść się bez uprawy roślin pachnących. Idź do najbliższego sklepu, gdzie w dziale przypraw zdobądź kilka torebek kolendry.
Doświadczeni mieszkańcy lata twierdzą, że jeśli rozrzucisz ziarna tej przyprawy po szafkach i kątach, w których osiedliły się gryzonie, stracą chęć do pozostania tam.
Cóż, albo w końcu zdobądź kota.