Dzieciom na boisku brakowało zawodnika, bramkarz reprezentacji Polski przechodził obok i zgodził się z nimi pobawić

Dzieciom na boisku sportowym w Warszawie brakowało jednego zawodnika. Bramkarz Juventusu i reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny przeszedł obok - przyjął zaproszenie do udziału w meczu.

Szczęsny przebywał na trzytygodniowym urlopie za granicą i dzień wcześniej wrócił do Polski, ostatnie dni spędzając w Warszawie. W tym czasie Szczęsny grał z dziećmi w piłkę nożną na boisku sportowym na Wilanowie.

Chłopcy, widząc tylko przechodzącego obok słynnego sportowca, od razu zaprosili go do udziału w zabawie. W efekcie do gry dołączył nie tylko piłkarz, ale także jego pięcioletni syn Liam.

„Brakowało im jednego zawodnika do pełnego składu” – napisała na Instagramie żona Wojciecha Szczęsnego, Marina. - [Mąż] nie odmówił. Właśnie zdjąłem kapcie.