Zaginiony kot wrócił z notatką na szyi - właściciel był w szoku, gdy przeczytał, co tam było napisane

14 lipca 2023 19:57
Zaginiony kot wrócił z notatką na szyi - właściciel był w szoku, gdy przeczytał, co tam było napisane фото

Jakiś czas temu w Tajlandii doszło do ciekawego incydentu. Jeden kot opuścił swojego właściciela na 3 dni i wszyscy myśleli, że go nie ma. Ale zwierzę niespodziewanie wróciło. Oczywiście właściciel zwierzaka był zachwycony, ale potem zauważył notatkę na jego szyi i wszystko się ułożyło.

A więc po kolei. Młody Taj podzielił się na Facebooku historią o tym, jak jego ukochany kot mógł cieszyć się wolnością pozwalając mu wędrować po dworze. Wszyscy mieszkańcy okolicy znali tego puszystego pyska i traktowali go ze szczerą miłością. Facet był pewien, że jego zwierzakowi nie grozi niebezpieczeństwo.

Z reguły kot wracał do domu wieczorem, więc jego właściciel był niezwykle zdziwiony, gdy pewnego dnia nie wrócił nawet na noc. Zmartwiony właściciel przeczesał cały teren w poszukiwaniu swojego zwierzaka, ale nigdzie go nie znalazł. Facet był zdenerwowany, pytał sąsiadów, ale nie dowiedział się, co stało się z jego futrzanym przyjacielem.

Sprawa wyjaśniła się dopiero po 3 dniach, gdy sam puszysty biesiadnik wrócił do domu, jakby nic się nie stało. Wyglądał na szczęśliwego i widać było, że kot świetnie się bawi. Właściciel zwierzaka cieszył się z powrotu pręgowanego przyjaciela, ale kiedy zauważył notatkę przyczepioną do szyi kota, jego radość zamieniła się w niepokój.

Okazało się, że notatka została napisana przez kobietę o imieniu Mei, która sprzedaje ryby na targu. Oto, co było napisane na kartonie: „Twoja kotka ciągle wpatrywała się w makrele w moim boksie, więc dałam jej 3 sztuki. Ciocia Maja z toru nr 2. Na końcu był numer telefonu.

 

Facet oczywiście wybaczył swojemu zwierzakowi nieobecność. Zapłacił też kobiecie koszt ryby, którą poczęstowała kota. Jego właściciel podzielił się tą historią z sąsiadami, a także z lokalną społecznością internetową. Tak podpisane są zdjęcia z puszystym: „Wyjechałem na 3 dni i wróciłem z długami. Czy to nie wspaniałe?”


Podobne wiadomości: