Polska będzie miała swój "Hogwart" - władze dały zgodę na budowę
Zamek w Łapalicach, zwany też „polskim Hogwartem”, zostanie ukończony. Lokalne władze wyraziły zgodę na dokończenie budowy.
Budowę zamku rozpoczęto w 1983 roku z inicjatywy Piotra Kazimierczaka, rzeźbiarza i wytwórcy mebli. Otrzymał pozwolenie na budowę obiektu o powierzchni 1000 metrów kwadratowych, ale budowany obiekt przekroczył tę wielkość prawie sześciokrotnie. Plan był ambitny – zamek ma 12 wież, symbolizujących 12 miesięcy (lub według innych wersji 12 apostołów), 365 okien, pomieszczeń i bram wejściowych.
Kazimirczak pomyślał o wszystkich niezbędnych elementach, ale pojawiły się problemy z dostawą energii, a wierzyciel, dowiedziawszy się, że projekt zamienił się w nieautoryzowaną budowę, zażądał zwrotu pieniędzy. Zakłóciło to prace i zamek zaczął się stopniowo podupadać.
Jednak obiekt stał się atrakcyjny dla turystów. Mimo że główne wejście od wielu lat jest zamknięte, ciekawscy zwiedzający przedostają się przez ogrodzenie. Tak więc budynek ten stał się jedną z najbardziej niezwykłych atrakcji turystycznych na Kaszubach.
W 2015 roku zamkiem zainteresowali się fani Harry'ego Pottera, którzy rozpoczęli nawet zbiórkę pieniędzy na zakup budynku, ale pomysł nie został zrealizowany. Od tego czasu zamek nazywany jest także „polskim Hogwartem”.
Na posiedzeniu rady miejskiej Kartuz zdecydowano, że budowę można legalnie zakończyć. Zdaniem prezydenta miasta jest szansa, że obiekt ten zostanie ukończony. Nie zapadła jeszcze decyzja, kiedy zostanie wydane oficjalne pozwolenie na rozpoczęcie prac.
