100 satelitów Starlink Elona Muska spadnie na Ziemię
SpaceX wkrótce zdeorbituje około 100 satelitów Starlink pierwszej generacji. Jest to środek ostrożności: satelity te mogą mieć wadę, która pewnego dnia może doprowadzić do całkowitej awarii systemów.
Teoretycznie satelity Starlink nie powinny stanowić zagrożenia, nawet jeśli całkowicie stracą kontrolę: pod wpływem ciśnienia atmosferycznego zdeorbitują i spalą się w atmosferze w ciągu maksymalnie pięciu lat. Wygląda jednak na to, że SpaceX chce natychmiast rozwiązać potencjalny problem i nie pozostawiać spraw przypadkowi. Podczas kontrolowanego opadania pojazdy wejdą do atmosfery i spalą się w niej za około 6 miesięcy.
Firma twierdzi, że utrata tych satelitów nie będzie miała wpływu na użytkowników Starlink. Nawet bez tej setki w działaniu pozostanie sieć złożona z 5400 działających urządzeń.
Wcześniej SpaceX rozpoczęło już deorbitację 406 satelitów – z 6 tysięcy wystrzelonych do tej pory. Prawie wszystkie z nich spłonęły już w atmosferze, a jedynie 17 nie jest w stanie manewrować i powoli zbliżają się do Ziemi. One również spłoną doszczętnie, a teraz są monitorowane, aby uniknąć kolizji z działającymi satelitami.