Mark Zuckerberg buduje na Hawajach kompleks z domkami na drzewach i bunkrem

Szef Meta i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Mark Zuckerberg, buduje na Hawajach tajny obiekt z bunkrem o wartości około 270 milionów dolarów.

Dokładniej, koszt budowy kompleksu szacuje się na około 100 milionów, a Zuckerbeng zapłacił za grunt łącznie około 170 milionów. Poza tym to wszystko prawdopodobnie są niedoszacowania.

Obiekt powstaje w północno-wschodniej części hawajskiej wyspy Kauai. Według dziennikarzy Wired, którzy prowadzili śledztwo, plac budowy jest otoczony wysokim płotem i strzeżony przez dużą liczbę osób. Wszyscy pracownicy na miejscu są związani ścisłą umową o zachowaniu poufności.

Dziennikarze przeanalizowali wiele danych i doszli do wniosku, że powierzchnia gruntu, na którym prowadzone są prace, wynosi około 5,7 km2, a ten sam podziemny schron będzie miał łączną powierzchnię prawie 470 m2. M.

Na powierzchni znajdą się dwie rezydencje z biurami, salami konferencyjnymi i kuchniami, więc z pewnością nie jest to miejsce, do którego Zuckerberg planuje przybyć tylko w przypadku katastrofy planetarnej. Dodatkowo na pobliskim zalesionym terenie powstanie sieć 11 domków na drzewach w kształcie dysków, które zostaną połączone mostami linowymi, umożliwiającymi odwiedzającym przemieszczanie się z jednego budynku do drugiego, pozostając wśród koron drzew.

Na terenie obiektu dostępna będzie także pełnowymiarowa siłownia, baseny, sauna, wanna z hydromasażem, mały basen i kort tenisowy.

Obiekt Zuckerberga będzie jednym z najdroższych na świecie wybudowanych prywatnie. Warto też dodać, że budowa trwa co najmniej od 2016 roku, ale nie ma dokładnych danych.