Gigantyczna kara dla Biedronki - ceny przy kasie były wyższe niż na metce
115 mln zł – tyle właściciele sieci sklepów Biedronka będą musieli zapłacić karę za działania naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Sąd uwzględnił powództwo Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
„Cena przy kasie jest wyższa niż ta wystawiona na półce lub brak informacji o cenie towaru. Tym samym Biedronka przez kilka lat naruszała prawa konsumenta.” Tak UOKiK tłumaczył dwa lata temu nałożenie ogromnej kary na znaną sieć dyskontów.
Następnie Biedronka odwołała się od tej decyzji, jednak sąd ochrony konkurencji i konsumentów rozstrzygnął spór nie na korzyść popularnej sieci.
1/3 Ważna wygrana #UOKiK. Sąd potwierdził, że spółka Jeronimo Martins Polska stosowała praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów dotyczące nieprawidłowości cenowych występujących w sklepach "Biedronka" i utrzymał nałożoną karę 115 mln zł ➡️https://t.co/9qG5Puq6v6 pic.twitter.com/P6WF2514jH
— UOKiK (@UOKiKgovPL) September 29, 2022
W komunikacie prasowym sądu zaznaczono, że firma Jeronimo Martins Polska stosowała praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów w związku z polityką cenową w sklepach Biedronka. W związku z tym postanowiono utrzymać nałożoną karę w wysokości 115 mln zł. Sąd uznał m.in., że firma naruszyła również swoje obowiązki informacyjne, często nie umieszczając ceny przy każdym produkcie.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów regularnie nakłada ogromne kary na popularną sieć sklepów. Dwa lata temu nakazał spółce zapłacić ponad 700 mln zł, ale postępowanie odwoławcze w tej sprawie wciąż trwa.