Ile zarabiali gladiatorzy w przeliczeniu na współczesne pieniądze
Główny powód, dla którego niektórzy dawni legioniści, poszukiwacze przygód i mroczne osobowości aspirowali do walki na arenie, był bardzo prosty - pieniądze. Standardowa opłata dla nowicjusza – absolwenta szkoły gladiatorów – za pierwszą bitwę wynosiła 2000 sestercji.
Jeśli facet dobrze się pokazał, umowa z nim została przedłużona, a opłata natychmiast wzrosła 6-krotnie.
Historycy ustalili, ile kosztował sesterc, porównując ceny podstawowych artykułów spożywczych w starożytnym Rzymie i we współczesnych Włoszech. Okazało się, że jedna taka srebrna moneta była w przybliżeniu równowartością dwóch euro.
Oznacza to, że po prostu przeżywszy pierwszą walkę, zwykły facet mógł dostać około 4 tysięcy euro, aw przyszłości wysokość jego honorarium wzrosła do 24 tysięcy euro za każdą walkę. A to tylko standardowe warunki, dochody sławnych i lubianych gladiatorów były porównywalne do zarobków współczesnych gwiazd sportu.
Sławni ludzie
Jednak wielu ludzi zostało gladiatorami nie ze względu na pieniądze, bardziej pociągała ich sława. Dyskutowano o walkach popularnych gladiatorów, młodzieńcy z wpływowych rodów uczyli się od nich szermierki, sprzyjali im cesarze. Artyści i rzeźbiarze unieśmiertelnili legendarnych zwycięzców, dekorując ich wizerunkami pałace i świątynie. Dla wielu taka sława była cenniejsza niż pieniądze.
Nie walczył do śmierci
Rzymski tłum domagał się krwawego widowiska, jednak zawodowi i doświadczeni wojownicy umiejętnie unikali nawet poważnych obrażeń, szczególnie narażając się na niegroźne ciosy. W trakcie spektakularnego przedstawienia publiczność często była oszukiwana, teatralnie rozgrywając zacięte walki. Badania znalezionych szczątków gladiatorów wykazały, że wielu z nich przeżyło ponad 100 walk, a walki odbywały się z udziałem sędziego. Na ogół bitwy między gladiatorami rzadko kończyły się śmiercią – zwycięstwo było fundamentalne, a nie zniszczenie wroga.
Ostatnią rzeczą, jakiej chcieli starożytni organizatorzy walk gladiatorów, była „rotacja personelu” związana z ciągłym wydatkowaniem pieniędzy na zakup nowych wojowników. Wielu gladiatorów po zakończeniu kariery otrzymywało prestiżowe posady trenerów lub instruktorów różnych rodzajów sztuk walki, a także osobistych ochroniarzy wpływowych osób.