Polska wystrzeliła w kosmos własną rakietę
Niedawno z portu kosmicznego w Norwegii pomyślnie wystartowała pierwsza opracowana w Polsce rakieta na paliwo ciekłe. Rakieta wzniosła się na wysokość 101 km. Pomoże w badaniu górnych warstw atmosfery i stanie się podstawą do projektowania jeszcze cięższych i potężniejszych rakiet polskiej produkcji.
Wcześniej rakieta ILR-33 Amber 2K wykonała kilka startów, w tym starty z bazy sił powietrznych w Polsce. Najwyższy punkt wspinaczki miał jednak 23 km. Wystrzelenie 3 lipca 4,6-metrowej rakiety na wysokość 101 km było sukcesem ponad dziesięcioletniej pracy polskich projektantów i inżynierów z Instytutu Lotnictwa. Łukaszewicz.
„Przełamanie bariery kosmicznej za pomocą rakiety ILR-33 AMBER 2K, opracowanej w Instytucie Lotnictwa Łukaszewicza, to historyczny moment” – powiedział dr Michał Wierciński, wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej. „Nigdy w naszej historii polska rakieta nie osiągnęła takiego poziomu. To historyczny dzień dla Instytutu Lotnictwa Łukaszewicza, ale także historyczny moment dla całej polskiej społeczności rakietowej.”
Najważniejszą cechą polskiej rakiety było zastosowanie jako utleniacza 98% nadtlenku wodoru. Wcześniej odczynnik ten był zawsze stosowany w niższych stężeniach. Jest to substancja przyjazna środowisku zarówno podczas przechowywania, jak i użytkowania. Aby jednak osiągnąć wysokość docelową, w rakiecie ILR-33 AMBER 2K zastosowano montowane z boku dopalacze na paliwo stałe, które po kilku latach testów musiały zostać zmodyfikowane, aby zapewnić im znacznie większą moc.
Polska firma Thorium Space złożyła już wniosek o obsługę rakiety ILR-33 AMBER 2K. Do zadań badawczych w latach 2025-2027 wykorzysta rakiety polskiej produkcji.
Pomyślny wystrzelenie w przestrzeń kosmiczną rakiety ILR-33 AMBER 2K będzie punktem wyjścia do projektowania cięższych i potężniejszych rakiet, budząc nadzieje na wyniesienie kiedyś na orbitę polskiej rakiety.