Dlaczego projekt windy kosmicznej jest interesujący i dlaczego jest mało prawdopodobny

10 czerwca 2024 14:59

Winda ma powstać do 2050 roku, a główną ideą jej budowy jest niska grawitacja na niskiej orbicie okołoziemskiej. Na przykład, jeśli podniesiesz statek kosmiczny na żądaną wysokość za pomocą windy, to do jego przyspieszenia będziesz potrzebować dziesiątki razy mniej paliwa niż obecnie.

Japońscy inżynierowie mają ciekawy pomysł – planują stworzenie kosmicznej windy. Urządzenie przypomina gigantyczną konstrukcję, która będzie górować nad naszą planetą i służyć jako platforma startowa dla szeregu projektów kosmicznych. Rezerwa energii wewnątrz statku kosmicznego będzie ogromna, co pozwoli mu latać do najbardziej odległych części Układu Słonecznego. Ponadto prędkość początkowa będzie wyższa niż w przypadku startu z powierzchni planety.

Naukowcy są przekonani, że taka winda mogłaby skrócić czas lotu na Marsa z 6-8 miesięcy do 40 dni. W ten sposób kolonizacja bliskiego kosmosu przestałaby być mrzonką i stałaby się rzeczywistością, a my moglibyśmy wykonywać dziesiątki lotów rocznie. Data nadal wygląda przerażająco, a krytycy projektu przytaczają wiele nierozwiązanych problemów, przed którymi stoi kosmiczna winda.

Według oficjalnych danych średni koszt dostarczenia na orbitę 1 kilograma ładunku sięga dziś 40 000 dolarów (157 360 zł). Przedstawiciele Obayashi Corporation uważają, że uda im się obniżyć tę kwotę do 115 dolarów (450 zł) za 1 kilogram.

Czy to naprawdę jest wykonalne

Japońska firma Obayashi Corporation ogłosiła plany budowy windy kosmicznej już w 2012 roku. Już wtedy rozpoczęły się prace przygotowawcze i zbieranie funduszy. Przedstawiciele firmy powiedzieli, że planują wydać na projekt 100 miliardów dolarów i ukończyć go w ciągu zaledwie 25 lat. Oczekuje się, że rozpoczęcie dużej budowy nastąpi w 2025 roku, a ostatnio szef działu technologicznego Obayashi Corporation ogłosił kolejne nowe szczegóły. Według Yoji Ishikawy inżynierowie od kilku lat zajmują się skomplikowanymi obliczeniami tworzącymi podstawę do technicznego wdrożenia kosmicznej windy. W tym czasie podpisano umowy z partnerami, które umożliwiły pozyskanie środków niezbędnych do dalszego rozwoju.

I tu zaczynają się złe wieści, bo Isakawa uważa, że ​​budowa nie rozpocznie się w 2025 roku. Przedstawiciel japońskiego koncernu nie udzielił odpowiedzi na temat przesunięcia terminu, uznając to pytanie za nieprawidłowe. Eksperci uważają, że Obayashi Corporation jest na początku swojej drogi, dlatego nie może podać bardziej precyzyjnych dat.

Eksperci uważają, że dziś na Ziemi nie ma niezbędnych materiałów, z których można by zbudować kosmiczną windę. Konstrukcja będzie gigantyczna i musi wytrzymać wszelkie wyzwania natury. Pierwszy projekt inżynieryjny wprawia naukowców w zakłopotanie, ponieważ samo stworzenie kabla będzie wymagało więcej stali niż jest na Ziemi. Dyskutowany jest pomysł wykorzystania nanorurek węglowych. Taki materiał jest mocniejszy od stali, ale nowoczesne technologie pozwalają na tworzenie konstrukcji z nanorurek o długości do 60 centymetrów, a kabel wymaga 35 kilometrów, nie mówiąc już o grubości kilku metrów, co jest dziś niemożliwe do osiągnięcia.

Eksperci wciąż wątpią, czy projekt kosmicznej windy zostanie zrealizowany. Ludzkość potrzebuje przełomu technologicznego w wielu gałęziach przemysłu. Nie da się tego osiągnąć wysiłkiem jednego kraju, co wymaga dużej współpracy i zainteresowania wielu krajów.


Podobne wiadomości: