Święty Walenty i historia święta

14 lutego 2024 14:40

Historia Walentynek wyrasta z legend, które docierały do ​​nas na przestrzeni wieków. Jednym z pierwszych popularnych symboli Walentynek był Kupidyn, rzymski bóg miłości, którego reprezentuje wizerunek chłopca z łukiem i strzałami. Ale czy święty Walenty istniał naprawdę?

Prawie nic nie wiadomo o życiu prawdziwego chrześcijanina Walentego (urodzonego w III w. n.e. w mieście Terni – Cesarstwo Rzymskie). Skromne fakty z tragicznej biografii zaczerpnięto z legend, które są ze sobą sprzeczne. Mówią, że biskup Terni już w młodości okazywał młodym kochankom szczególną łaskę – pomagał pisać listy z wyznaniami miłości, godził pokłóconych, a młodym małżonkom wręczał kwiaty. Jego aresztowanie miało rzekomo wynikać z faktu, że cesarz rzymski Juliusz Klaudiusz II nie pozwalał żołnierzom legionów cesarskich zakochać się i żenić, a Walenty potajemnie żenił się z legionistami.

Legendy Świętego Walentego

W późnym średniowieczu we Francji i Anglii życie św. Valentina stopniowo zaczęła zyskiwać legendy związane z tajnym ślubem zakochanych par.

Według Złotej Legendy, w tych odległych i mrocznych czasach potężny i okrutny cesarz rzymski Klaudiusz II doszedł do wniosku, że lepiej będzie, jeśli samotny mężczyzna, nie obciążony żoną i rodziną, będzie walczył na polu bitwy o chwałę Cezara i zabraniał mężczyznom zawierania małżeństw, a kobietom i dziewczętom – poślubiania mężczyzn, których kochają. A święty Walenty był zwykłym lekarzem polowym i księdzem, który współczuł nieszczęśliwym kochankom i w tajemnicy przed wszystkimi, pod osłoną ciemności, uświęcał małżeństwo kochających się mężczyzn i kobiet. Wkrótce działalność św. Walentego stała się znana władzom, przez co został on osadzony w więzieniu i skazany na śmierć. Podsumowując, święty Walenty poznał piękną córkę naczelnika, Julię. Przed śmiercią zakochany ksiądz napisał swojej ukochanej dziewczynie wyznanie miłosne – kartkę walentynkową, w której opowiedział o swojej miłości i podpisał ją „Twój Walenty”. Odczytano go po egzekucji, a sama egzekucja odbyła się 14 lutego 269 r.

Według innej legendy rzymski patrycjusz Walenty, który był tajnym chrześcijaninem i także nawracał swoje sługi na nową wiarę, udzielił pewnego razu ceremonii zaślubin dwóm z nich. Przez donos lub przez przypadek wszyscy trzej zostali zatrzymani przez strażników. Walenty, jako osoba należąca do klasy wyższej, mógł uniknąć śmierci, ale nie jego słudzy. Następnie, chcąc dodać otuchy swoim skazanym na zagładę współwyznawcom, Valentin pisze do nich listy w kształcie czerwonych serc, co oznacza chrześcijańską miłość. Niewidoma dziewczyna miała dostarczać wiadomości nowożeńcom, ale nagle do lochów przybył sam Valentin i namówił strażników, aby w zamian za życie wypuścili jego służbę. Przed wejściem na arenę śmierci Walenty przekazał ostatni list, poświęcony wiarą i dobrocią, niewidomej dziewczynie, która potem odzyskała wzrok i stała się pięknością.

Serce walentynkowe - symbol wakacji

Kartki walentynkowe w kształcie szkarłatnego serca są obecnie bardzo dobrze znane jako symboliczny prezent na Walentynki. Stworzenie pierwszego „Walentynka” przypisuje się także księciu Orleanu w roku 1415. Siedział w więzieniu i być może walczył z nudą, pisząc listy miłosne do żony. A kartki „Walentynkowe” największą popularność osiągnęły już w XVIII wieku.

Za klasyczny symbol Walentynek uważane są czerwone róże, które według starożytnej legendy pojawiły się dzięki greckiej bogini miłości i piękna: Afrodycie, która spiesząc do ukochanego Adonisa, nadepnęła na krzak białych róż, oraz jej boska krew zabarwiła je na czerwono. 14 lutego liczba wiadomości elektronicznych w Internecie sięga milionów. Trudno powiedzieć, które inne święto jest tak popularne jak Walentynki. W tym dniu zakochani obdarowują się nawzajem prezentami i kartkami walentynkowymi. Większość „Walentynek” jest anonimowa, nie ma adresu zwrotnego i jest pisana od prawej do lewej lub lewej ręki. Jest to zwyczajowe – dodaje tajemniczości. To prawda, że ​​odbiorcy, jeśli wierzą w los, zmuszeni są wówczas szukać anonimowego posłańca. Każdy naród świętuje Walentynki inaczej. Na przykład Brytyjczycy w Walentynki wysyłają miłosne wiadomości nie tylko przyjaciołom i znajomym, ale także swoim ulubieńcom. Japończycy okazali się bardziej oryginalni - przerobili 14 lutego na swego rodzaju „8 marca dla mężczyzn”, kiedy prezenty otrzymują głównie silniejsza płeć.

Symbole Walentynek

Serce – kiedyś ludzie wierzyli, że uczucia takie jak miłość, szczęście, złość czy strach zlokalizowane są w sercu; Później zaczęli wierzyć, że w sercu jest tylko uczucie miłości. Zatem serce w naszych czasach jest symbolem miłości i Walentynek.

Czerwona róża to ulubiony kwiat Wenus, bogini miłości. Czerwień to kolor silnych uczuć. Dlatego czerwona róża jest kwiatem miłości.


Koronki – setki lat temu kobiety nosiły ze sobą koronkowe chusteczki. Jeśli kobieta upuściła chusteczkę, mężczyzna obok niej musiał ją podnieść i zwrócić kobiecie. Czasami a dama celowo zrzuciła koronkową chustę, aby spotkać się z mężczyzną, którego lubiła. Wkrótce koronka stała się całkowicie kojarzona z romantyzmem. Dlatego obecnie do pakowania prezentów walentynkowych często używa się papieru do pakowania w kształcie koronki.

Rękawiczki - dawno temu, jeśli mężczyzna chciał poślubić kobietę, „prosił o jej rękę”. Dłoń stała się symbolem miłości i małżeństwa. Wkrótce rękawiczki stały się także symbolem małżeństwa.

Pierścionki – w większości krajów ludzie wymieniają się pierścionkami podczas zaręczyn i ślubów. Dwa, trzy wieki temu przyjęcia zaręczynowe były bardzo popularne w Walentynki.

Ptaki miłosne i gołębie to kolorowe papugi pochodzące z Afryki. Większość z nich ma czerwone dzioby. Nazywa się je ptakami miłosnymi, ponieważ kiedy łączą się w pary, siedzą bardzo blisko siebie. Gołębie są uważane za ulubione ptaki Wenus. Nie zmieniają par przez całe życie i wspólnie opiekują się pisklętami. Ptaki te są symbolami wierności i miłości, a także symbolami Walentynek.

Kupidyn jest synem Wenus, bogini miłości. Potrafi sprawić, że ktoś zakocha się w jednej ze swoich magicznych strzał.


Podobne wiadomości: