Dlaczego nie powinieneś trzymać starych baterii w domu
W ostatnim czasie otacza nas wiele różnych urządzeń i gadżetów, których działanie zapewniają baterie i akumulatory.
Z biegiem czasu ich zasoby wyczerpują się, co skutkuje problemem utylizacji. Jednak zamiast się ich pozbywać, czasami z różnych powodów ludzie zostawiają je w domu, na przykład po to, aby móc później używać ich z mniej energochłonnymi urządzeniami. Z jednej strony baterii i akumulatorów nie można wrzucać do zwykłego kosza na śmieci. Z drugiej jednak strony nie należy ich przechowywać w domu, gdyż może to być szkodliwe, a nawet niebezpieczne dla zdrowia.
Jakie zagrożenia niosą ze sobą baterie i akumulatory
Wewnątrz szczelnej obudowy dowolnej baterii lub akumulatora znajduje się obwód elektryczny składający się z katody i anody w środowisku elektrolitu. W wyniku reakcji chemicznej pomiędzy zasadami lub metalami ciężkimi, takimi jak rtęć, kadm, ołów, nikiel, pojawia się napięcie, a dokładniej różnica potencjałów.
To prawda, że nie są obecne we wszystkich bateriach. Najbardziej niebezpieczne są akumulatory (akumulatory), ponieważ zawierają najbardziej toksyczne metale ciężkie.
Zwykłe baterie domowe, które wykorzystuje się np. do pilotów, zabawek dla dzieci czy latarek, zawierają cynk i mangan. Metale te, choć toksyczne, nie stwarzają tak poważnego zagrożenia dla zdrowia jak rtęć i kadm.
Co się stanie, jeśli będziesz trzymać stare baterie w domu
Akumulatory są szczelnie zamknięte i dlatego, gdy są nowe, nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ani środowiska. Jednak z biegiem czasu w obudowie może nastąpić rozszczelnienie, na przykład w wyniku zwiększenia objętości akumulatora. Jak wiadomo, po wyczerpaniu się zasobów zaczynają „pęcznieć”.
Nie zawsze można wizualnie określić integralność obudowy starego akumulatora. Po rozhermetyzowaniu do powietrza przedostają się toksyczne opary, które mogą powodować pogorszenie stanu zdrowia. Toksyczne opary są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i zwierząt domowych, ale dorośli mogą również doznać obrażeń, jeśli stale przebywają w pomieszczeniu, w którym w powietrzu obecne są toksyczne opary.
Na przykład ołów gromadzi się w nerkach, powodując zaburzenia układu nerwowego, a nawet choroby mózgu. Kadm gromadzi się w tarczycy, wątrobie i nerkach. Jest to substancja rakotwórcza wywołująca raka.
Rtęć jest potężną trucizną należącą do pierwszej klasy niebezpieczeństwa. Rtęć gromadzi się w tkankach wszystkich narządów, powoduje uszkodzenie słuchu i wzroku, wpływa na mózg, układ nerwowy, układ oddechowy itp. Trzeba jednak powiedzieć, że w ostatnim czasie producenci akumulatorów przestali używać rtęci.
Należy rozumieć, że skutki toksycznych pierwiastków pojawiają się dopiero z czasem. Mikrodawki substancji toksycznych z akumulatorów kumulują się w tkankach przez długi czas, czasem przez wiele lat. Stopniowo zaczynają niszczyć ciało.
Aby zapobiec kolosalnemu zanieczyszczeniu środowiska, baterie i akumulatory należy przekazywać do specjalnych punktów zbiórki. Od niedawna w supermarketach zainstalowano w tym celu specjalistyczne kosze. Stamtąd trafiają do zakładów przetwórczych, gdzie są usuwane z minimalną szkodą dla środowiska.