Polska podnosi próg kwoty kradzieży, za którą nie trafią do więzienia

12 kwietnia 2023 19:55

W Polsce kwota, od której kradzież w sklepie staje się przestępstwem, wzrasta z 500 do 800 zł. Właścicielom firm nie podoba się ten pomysł. Uważają, że to jeszcze bardziej zachęci do kradzieży.

W przyjętej przez Sejm nowelizacji Kodeksu karnego próg między kradzieżą stanowiącą wykroczenie a kradzieżą stanowiącą przestępstwo został podniesiony z 500 do 800 zł. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) na podstawie policyjnych danych podaje, że kradzieże wzrosły w ciągu roku o prawie 30 proc.

„Nasza branża uważa, że ​​podniesienie progu kradzieży nawet o 300 zł w czasie kryzysu, z jakim borykają się uczciwi Polacy, jest zachętą dla zawodowych złodziei. To jest po prostu nieetyczne – podsumowuje Renata Juszkiewicz, prezes POHiD.

Obecnie kradzież do 500 zł jest uważana za wykroczenie. Karą za to może być maksymalnie 30 dni aresztu, ograniczenie wolności lub grzywna. Kradzież większej kwoty jest klasyfikowana jako przestępstwo i podlega karze do pięciu lat więzienia.

Autorem nowelizacji jest poseł PiS Bartłomiej Dorivalski. Według doniesień mediów wzrost kradzieży uzasadnił tym, że od czterech lat obowiązuje granica 500 zł, a pensje stale rosną. Podniesienie progu ograniczy wykorzystanie zasobów wymiaru sprawiedliwości.

Jeszcze kilka lat temu Departament Sprawiedliwości szedł w dokładnie odwrotnym kierunku i sprzeciwiał się podniesieniu progu tzw. drobnej kradzieży wraz z podniesieniem płacy minimalnej. W 2017 r. resort przyczynił się nawet do powstania rejestru sprawców przestępstw. Zrobiono to po to, aby drobne kradzieże popełnione w różnych częściach Polski przez tę samą osobę zostały zsumowane i złodziej został skazany za przestępstwo.


Podobne wiadomości: