Rząd planuje dopłacić 30 tys. zł na zakup używanych pojazdów elektrycznych

Polski rząd ogłosił nowy program dotacji do zakupu używanych pojazdów elektrycznych. Jego budżet wyniesie 1,6 miliarda złotych.

Polski rząd chce uruchomić program dopłat do zakupu używanych pojazdów elektrycznych. Decyzja ta była podyktowana faktem, że w Polsce jeździ się głównie samochodami używanymi, a nie nowymi. Średni wiek samochodów w Polsce wynosi 14,9 lat, natomiast średni wiek samochodu sprowadzonego do Polski to 12,11 lat. Dlatego szanse przejścia na pojazdy elektryczne na polskich drogach upatruje się właśnie w interesie polskich mieszkańców używanymi pojazdami elektrycznymi.

Wysokość dotacji

Budżet programu dopłat do używanych pojazdów elektrycznych wyniesie 373,75 mln euro, czyli nieco ponad 1,6 mld zł. Nie ogłoszono jednak jeszcze, o jaką kwotę dofinansowania będzie można się ubiegać. Minister Finansów i Polityki Regionalnej określił ramy w następujący sposób:

„Będą to podstawowe dotacje w wysokości 30 000 zł, nie do samochodów z wyższej półki, ale do samochodów średniej klasy”.

Wciąż trudno powiedzieć, co minister ma na myśli mówiąc „podstawowe dotacje”, a co „samochody średniej klasy”. Oraz czy nadal będą dotowane samochody „najwyższej klasy”. Czy takim samochodem mogłoby być np. BMW i3 warte 35 tysięcy złotych (skoro to marka premium, a więc z „najwyższej klasy”)? A może rolę odgrywa tu tylko cena samochodu?

Wątpliwa jest także podana kwota dotacji wynosząca 30 000 zł – to więcej niż dotacja na nowy samochód elektryczny i więcej niż trzeba zapłacić za najtańsze używane samochody elektryczne, choć powinna to być „dotacja podstawowa”, a nie maksymalna.

W przypadku programu dopłat do nowych pojazdów elektrycznych pomoc wynosi 18 750 zł, a maksymalna cena samochodu to 225 000 zł. Dla osób posiadających kartę dużej rodziny dotacja wynosi 27 000 zł, a maksymalna cena samochodu nie jest ograniczona.