Piekło w Chinach - wieżowiec w Chinach spłonął jak zapałka

Ogromna kolumna czarnego dymu, płomieni i na wpół zwęglony budynek. W regionie Changsha w prowincji Hunan zapalił się wieżowiec.

Według «Reuters» dziś po południu zapaliło się centrum biznesowe należące do państwowej firmy telekomunikacyjnej China Telecom.

Płomienie ogarnęły dziesiątki pięter, powodując ewakuację wieży. Mimo, że strażacy przeprowadzili kilka akcji ratowniczych, w środku pozostały setki osób. Wielu nie miało nawet czasu na odejście z pracy. Ktoś natychmiast udusił się od dymu, a ktoś po prostu utknął w windzie.

Według naocznych świadków pożar rozwijał się bardzo szybko. Całkowite spalenie ponad 200-metrowego budynku zajęło pożarowi zaledwie 20 minut. Według pracowników ośrodka intensywność spalania wzrosła o 35 ton paliwa, które znajdowało się w wieży.

W tej chwili budynek jest już całkowicie wypalony i nie ma już otwartego ognia. Straty wśród pracowników centrum nie są jeszcze znane. Uszkodzenia spowodowane przez element ognia również nie są obliczane. Według lokalnych władz policja wszczęła dochodzenie w celu ustalenia przyczyny pożaru.

Ogromny pożar ogarnął wieżowiec China Telecom w piątek, 16 września. Budynek znajduje się w mieście Changsha, które jest stolicą prowincji Hunan i liczy około 10 milionów ludzi.